Wciąż trwają poszukiwania Gdańskiego kiesurfera na Morzu Czerownym. Trzymamy kciuki za szczęśliwy finał akcji ratunkowej. Poniżej kilka informacji zdobytych na temat tej wyprawy
1,5 metrowa deska
Lisewski wypłynął z egipskiego brzegu na 1,5-metrowej desce Master. Do niej przytwierdzony był seryjny latawiec Nobile o regulowanej powierzchni 10-12 m kwadratowych oraz trapez Dakine.
210 km do pokonania
Lisewski przez kilka dni czekał na sprzyjający wiatr trenując w polskiej bazie bazie kitesurfingowej w egipskiej El Gouna. Przyjaciółka "deskarza" Marta Lesiewska podkreśliła, że Lisewski sam był organizatorem tej próby i nie angażował nikogo do pomocy. Płynął bez asekuracji, tak jak w przypadku pokonywania Bałtyku.
42-letni gdańszczanin, propagator i instruktor kitesurfingu oraz innych sportów ekstremalnych, w lipcu 2011 roku jako pierwszy człowiek na świecie samotnie przemierzył kitem Morze Bałtyckie. Rejs między Świnoujściem a Kasebergą w Szwecji trwał prawie 11 godzin i liczył 207 km.
1,5 metrowa deska
Lisewski wypłynął z egipskiego brzegu na 1,5-metrowej desce Master. Do niej przytwierdzony był seryjny latawiec Nobile o regulowanej powierzchni 10-12 m kwadratowych oraz trapez Dakine.
210 km do pokonania
Lisewski przez kilka dni czekał na sprzyjający wiatr trenując w polskiej bazie bazie kitesurfingowej w egipskiej El Gouna. Przyjaciółka "deskarza" Marta Lesiewska podkreśliła, że Lisewski sam był organizatorem tej próby i nie angażował nikogo do pomocy. Płynął bez asekuracji, tak jak w przypadku pokonywania Bałtyku.
Zakłądana trasa przepłynięcia morza czerwonego na kite |
42-letni gdańszczanin, propagator i instruktor kitesurfingu oraz innych sportów ekstremalnych, w lipcu 2011 roku jako pierwszy człowiek na świecie samotnie przemierzył kitem Morze Bałtyckie. Rejs między Świnoujściem a Kasebergą w Szwecji trwał prawie 11 godzin i liczył 207 km.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz